środa, 30 listopada 2016

Wielostopniowa pielęgnacja skóry. Sekret cery idealnej?

10 stopniowa pielęgnacja skóry

Na pewno wiele z Was w poszukiwaniu sekretu idealnej cery stosowało różne metody pielęgnacji, testowało wiele produktów i sposobów na poprawę kondycji skóry. Nie jestem wyjątkiem. Moja cera od kiedy weszłam w wiek dojrzewania stała się bardzo problematyczna. Na początku myślałam, że jest to związane jedynie z niedogodnościami okresu dojrzewania, jednak wkrótce okazało się, że problem jest poważniejszy. Wystąpiły u mnie problemy hormonalne, które odbijały się również na kondycji mojej skóry. Moja cera wyglądała raz lepiej, raz gorzej- zależnie od tego czy problemy z hormonami się nasilały czy też nie. Dodam, że moja skóra jest tłusta, ze skłonnością do niedoskonałości. Długo nie przykładałam większej uwagi do pielęgnacji skóry, ponieważ wydawało mi się, że "problem jest od środka i to jak będę traktować skórę na zewnątrz nie ma większego znaczenia".

Nic bardziej mylnego.

Moja codzienna pielęgnacja jeszcze 3 lata temu ograniczała się do zmycia makijażu i przemycia twarzy żelem i tonikiem- czasem tylko do zmycia makijażu. Stopniowo jednak, zaczęłam przykładać większą uwagę do tego czym i jak traktuję skórę mojej twarzy. I tak- zaczęłam bardziej uważnie dobierać produkty do pielęgnacji. Demakijaż, dokładne oczyszczenie i nawilżenie skóry- stało się dla mnie codziennością. Testowałam różnego rodzaju toniki, kremy, maseczki- zarówno te kupowane w drogeriach, jak i domowej roboty. Wciąż jednak moja podstawowa pielęgnacja ograniczała się do:
-mleczka do demakijażu
-płynu do mycia twarzy
-toniku
-kremu nawilżającego
-punktowego kremu na niedoskonałości.

Im więcej czytałam i im większą wiedzę zyskiwałam tym coraz bardziej zmieniałam swoje nawyki. Morze przeczytanych polskich i zagranicznych blogów, artykułów internetowych, obejrzanych filmów na YouTubie- w końcu otworzyło mi oczy.

Chciałabym się z Wami podzielić wszystkim czego nauczyłam się przez ten czas, ale ten wpis byłby niczym esej. Dlatego poruszę tutaj jedną, jednak bardzo istotną kwestię- wielostopniowej pielęgnacji.

Część z Was na pewno o niej słyszała, a być może część z Was już ją stosuje. Wielostopniowa pielęgnacja to "sekret urody Koreanek". Pielęgnacja ta składa się z 10 kroków:
korean 10 step skincare routine
                                     Obrazek z książki: "Sekrety urody Koreanek" Charlotte Cho

1. Pierwszy krok to zmycie makijażu i oczyszczenie twarzy za pomocą olejku
2. Następnie myjemy twarz kosmetykiem na bazie wody
3. Kolejny krok to peeling
4. Tonik
5. Emulsja/esencja
6. Serum
7. Maseczka w płachcie
8. Krem pod oczy
9. Krem nawilżający/maseczka na noc
10. Krem z filtrem

Nie zawsze należy wykonywać wszystkie z tych kroków- niecodziennie robimy peeling czy kładziemy na twarz maseczkę w płachcie, krem z filtrem stosujemy na dzień- nie na noc. Resztę kroków wykonujemy REGULARNIE. 

Przyznam szczerze, że najpierw odkryłam moc peelingów, następnie koreańskie maseczki w płachcie, dopiero później 10- stopniową pielęgnację. Pełną, choć nieco przeze mnie zmienioną, wersję tej pielęgnacji testuję dopiero od tygodnia, jednak już mogę podzielić się z Wami pierwszymi wrażeniami😊

Moja skóra jest niesamowicie przyjemna w dotyku- dosłownie pupa niemowlaka! Jest bardzo dobrze nawilżona. Od tygodnia na mojej twarzy nie pojawił się żaden nowy wyprysk, a na dodatek mam odczucie, że zmniejszyła się u mnie produkcja sebum. 

Kosmetyki, które aktualnie stosuję:

10 stopniowa pielęgnacja skóry

1. Mixa, mleczko do demakijażu
2. Saloos, Make-up Removal Oil
3. Neutrogena, Pink Grapefuit facial Wash
4. Pharmaceris, delikatna pianka myjąca do twarzy
5. Pharmaceris, peeling enzymatyczny
6. Vianek, normalizujący tonik do twarzy
7. It's Skin, serum 
8. Missha, Real Solution Tencel Sheet Mask (w tej chwili testuję maseczki do twarzy firmy Missha- na pewno zrobię o nich odzielny wpis 💕)
9. Ziaja, Anti-Puff Eye Gel 
10. Mixa, lekki krem nawilżający 24h przeciw błyszczeniu (który zapomniałam umieścić na zdjęciu 😔 )

Moja aktualna pielęgnacja nieco różni się od wcześniej wymienionych 10 punktów, jednak taka mi odpowiada i widzę jak bardzo moja skóra na tym zyskuje. Wciąż jednak testuję nowe produkty i szukam kolejnych rozwiązań, dlatego na pewno na blogu regularnie będą pojawiały się posty z testami nowych kosmetyków.Te, które aktualnie stosuję (widoczne na zdjęciu) są dostosowane do skóry tłustej, mieszanej, wrażliwej i problematycznej. Dlatego mogę je polecić posiadaczkom takiej właśnie skóry.

Rozpisałam się strasznie, ale chciałam Wam w tym poście przekazać jak najwięcej info na temat tej właśnie pielęgnacji. Wiem, że na pewno nie dałam rady napisać wszystkiego, więc zachęcam do komentowania, odpowiem na każde pytanie 😊. Spodziewajcie się również update'u- po miesiącu stosowania tej pielęgnacji. I pamiętajcie- skórę mamy jedną, na całe życie. Warto o nią dbać! 💕

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 CutieBeauty , Blogger